Category Archives: Nietypowe atrakcje


Nietypowe muzea i atrakcje w Toruniu nie tylko dla dzieci

Nietypowe muzea i atrakcje w Toruniu  nie tylko dla dzieci

 

Jeśli chcesz przyjemnie spędzić weekend lub urlop, nie musisz wybierać się za granicę. Istnieje wiele polskich miast,
które pełne są atrakcji turystycznych zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Jednym z nich jest Toruń, który ma długą
tradycję kupiecką, znany jest ze smakowitych pierników oraz słynnych postaci takich jak Mikołaj Kopernik. W tym mieście
znajdą coś dla siebie fani słodyczy, historycznych ciekawostek czy pięknych wiekowych budowli i zakątków. W Toruniu świetnie rozwijają się i stale zyskują miłośników nietypowe, żywe atrakcje, muzea narracyjne, miejsca w których trzeba próbować, doświadczać, bawić się.

 

Godnym polecenia miejscem w Toruniu jest oczywiście Żywe Muzeum Piernika przy ul. Rabiańskiej 9. Ta słynna atrakcja da Ci możliwość zaznajomienia się nie tylko ze średniowieczną historią piernikarstwa i samego miasta Torunia, ale też metodami wypiekania ciasta w początkach XX wieku. Wizyta składa się z dwóch pokazów, a tym samym dwóch podróży w czasie. Podczas tej pierwszej każdy wypiecze własny piernik figuralny używając drewnianej foremki. Wszyscy fani starych maszyn będą się w Żywym Muzeum Piernika także świetnie bawić — można tam wprawić w ruch oryginalne, 100-letnie maszyny do wyrobu piernika oraz zobaczyć zabytkowy piec. Obecność autentycznego sprzętu ma duży walor edukacyjny i pozwala najmłodszym na własne oczy zaznajomić się z urządzeniami minionych epok od tych najprostszych jak drewniane naczynia, moździerze i formy, do tych napędzanych elektrycznie.

 

 

 

 

Atrakcje w Toruniu, o których jeszcze nie słyszeliście

 

Mniej znaną atrakcją w Toruniu jest Piwnica Hanzy przy Rynku Staromiejskim. Średniowieczne realia przedstawione podczas przeprowadzanych tam interaktywnych zabaw mogą spodobać się wszystkim pasjonującym się historią dorosłym. Odwiedzając Piwnicę, można uczestniczyć w grach zręcznościowych i zajęciach artystycznych. Całość przedsięwzięcia zwieńczona jest sytą kolacją niczym
w karczmie. Przebieranie się za średniowiecznych kupców może również spodobać się dzieciom, dlatego warto zabrać je ze sobą! Historia Hanzy stanie się bliska oraz rozbawi także młodych słuchaczy.

Jedną z najbardziej oryginalnych atrakcji Torunia jest zdecydowanie Niewidzialny Dom przy ul. Strumykowej.  Wycieczka odbywa się w całkowitych ciemnościach, pod opieką niewidomego przewodnika, jednak nie jest przeznaczona dla małych dzieci. Jeśli Twoje dziecko skończyło 9 lat i chcecie wspólnie spróbować czegoś nowego – polecamy.  Podczas wycieczki możesz poznać świat za pomocą innych zmysłów niż wzrok, daje to niezapomniane wrażenia. Wizyty odbywają się w różnych trybach, dla osób indywidualnych w małych grupkach oraz dla grup zorganizowanych max. 50 – ciu osób.

 

To tylko niektóre miejsca w Toruniu, prócz Domu Legend Toruńskich, które proponują wciągającą, nieoczywistą formę doświadczania świata, historii i zdobywania wiedzy. Zawsze warto wstępnie zaznajomić się z koncepcją pobytu czy zwiedzania danej atrakcji by podczas wizyty uniknąć zaskoczeń. 🙂

Nawiedzony dom w Toruniu

Gdzie w Toruniu straszy?

 

Wiemy, że historie niewiarygodne najsilniej poruszają wyobraźnię. W tym artykule przytoczymy jedną z najdziwniejszych jaką znamy. Jest to opowieść z zupełnie niedalekiej przeszłości, a opisane wydarzenia miały miejsce w naszej siedzibie – piwnicy Domu Legend Toruńskich. Na samo wspomnienie mamy ciarki na plecach.

 

Dom handlowy  Dietrichów

 

Okazały dom towarowy przy ulicy Szerokiej 35 został wzniesiony w 1913 roku, dokładnie 100 lat przed założeniem w nim Domu Legend Toruńskich. Wybudowano go na potrzeby przedsiębiorczej rodziny Dietrichów. Firmę założył w 1841 roku Carl Benjamin Dietrich zajmujący się wytwarzaniem gwoździ. Stojąca dotąd przy reprezentacyjnej ulicy Szerokiej stara kamienica nie wystarczała prężnie działającemu przedsiębiorstwu handlującemu żelazem i artykułami metalowymi, stąd nowoczesna siedziba o przestronnych pomieszczeniach i wielkich oknach. Dom towarowy zajął miejsce nie jednej, ale dwóch kamienic których ślady są wciąż widoczne w piwnicy. Gruby ceglany mur wyraźnie dzieli ją na dwa długie, wąskie ciągi. Rodzina rozwijała swój biznes w Toruniu pod nazwą C.B. Dietrich & Sohn, ale to nie o nim chcemy Wam opowiedzieć.

 

 

Nawiedzona piwnica w Toruniu

 

Istnieje przekaz mówiący o niepokojących odgłosach pojawiających się w piwnicach Szerokiej 35. Były to wyraźne metaliczne dźwięki kojarzące się z upadającymi gwoździami, toczącymi się po podłodze drobnymi przedmiotami. Dawało się też odczuć obecność kogoś bardzo zajętego swoją pracą, drepczącego po piwnicy, szurającego, przesuwającego coś. Pozostaje się tylko domyślać, czy to Emil Dietrich, pracowity syn Carla. Nie to jednak dziwi najmocniej.

Świadek słyszał wyraźnie przerażające ryki. Trudne do zidentyfikowania zawodzenie przypominało beczenie kóz, wyjątkowo nieprzyjemne. Czy w piwnicach na Szerokiej 35 straszą duchy kóz? Jak dotąd incydent się nie powtórzył. Tym niemniej wiadomo, że  kilkadziesiąt kroków dalej, już w XIII wieku istniały pierwsze w Toruniu jatki. Może w staromiejskiej piwnicy słychać zwierzęta prowadzone na rzeź? Współczesny kwartał miejskiej zabudowy, gdzie stoi dawny dom towarowy Dietrichów przecięty był niegdyś jatkami. Tworzyły one dodatkową uliczkę. Można sobie wyobrazić, że łączyła ul. Szeroką z placem kościoła św. Janów. Ów kwartał należy do pierwszych, najstarszych w mieście i naznaczony jest wydarzeniami prawie 800 – letniej historii Torunia.

 

 

 

Powyższe, opisane w prasie wydarzenia mogą dziwić i przerażać. Bez wątpienia jednak zapładniają wyobraźnię poszukiwaczy zjawisk nadprzyrodzonych. Czy i Wy lubicie się bać i odważycie się wkroczyć do piwnic na Szerokiej 35?

Toruńskie atrakcje z adrenaliną

Toruńska starówka zaliczona. Co dalej?

W Toruniu można jedynie jeść pierniki, patrzeć na gotyckie mury i spacerować nad Wisłą. To niepełny obraz turystycznego Torunia. Jeśli zdawało Wam się, że nie przeżyjecie tu nic bardziej emocjonującego niż selfie z Krzyżakiem, to jesteście w błędzie. Strach, trochę ruchu, rywalizacja? Jeśli poszukujecie takich wrażeń, Toruń ma wiele do zaoferowania.

Spieszymy z krótkim zestawieniem atrakcji dla lubiących adrenalinę. Wszystkie wymienione niżej miejsca, oprócz Bunkra-Wisła, położone są poza starówką, na obrzeżach miasta. Na szczęście w Toruniu jest wszędzie blisko. Z łatwością dojedziecie tam miejskim autobusem MZK lub samochodem. Poznacie tu także miejsca dobre na intensywny wypad z przyjaciółmi i atrakcje dla dorosłych w Toruniu.

Atrakcje w Toruniu dla dorosłych

Toruń z lotu ptaka

W podniebnej wycieczce obejdzie się bez szaleństw, ale w tym wypadku to chyba zaleta. Wrażeń dostarczą Wam widoki szerokiego koryta Wisły i iskrzących się w słońcu czerwonych dachów starówki.

Loty widokowe można zamówić od kwietnia do września, gdy niebo jest czyste, a skąpane w zieleni miasto tym piękniejsze.  Z wysokości  najlepiej przekonacie się o średniowiecznym rodowodzie Torunia. Z łatwością odczytacie niezmieniony do dziś zarys układu urbanistycznego Starego i Nowego Miasta Torunia. W końcu największą atrakcją Torunia jest sam Toruń wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Na pokład samolotu pilot zabiera najwyżej 3 pasażerów. Wszystkie zbędne, niebezpieczne przedmioty zostawcie w samochodzie. Przyda się Wam jedynie aparat fotograficzny i nieco odwagi. Rejs nad Toruniem trwa 10 lub 20 minut. Opcje czasowe oczywiście różnią się ceną. Standardowo jest to 500 lub 700 zł, natomiast na stronie Aeroklubu ogłaszane są okresowo promocje.  W 2020 r. 20 minut kosztuje tylko 499 zł!

Wolicie unosić się nad ziemią lekko niczym piórko i szybować niesieni podmuchami wiatru? To marzenie również da się spełnić. Loty szybowcem Puchacz są nieco tańsze. Ok. pół godziny – 499 zł. Wystartujecie za samolotem lub za wyciągarką. Licencjonowany pilot oraz certyfikat dla Aeroklubu Pomorskiego potwierdzający możliwość wykonywania lotów pasażerskich powinny uspokoić Wasze nerwy przed odlotem.

Termin, czas odlotu ustalicie z Aeroklubem. Czynnikiem warunkującym odbycie się wycieczki jest odpowiednia pogoda.

Atrakcje w Toruniu dla młodzieży i dorosłych

Gokarty na Awix Racingarena

A może małe wyścigi? Polecamy Wam tor gokartowy w Toruniu. Ostrożni zastanawiają się pewnie czy gokarty to zabawa dla dzieci? Tak, ale tych nieco starszych. Trzeba spełnić dwa warunki jednocześnie: mieć  12 lat i 150 cm wzrostu. Awix Racingarena ma też dwa pojazdy dwuosobowe gdzie opiekun może zabrać ze sobą  małe dziecko. Jeśli jesteście odpowiednio duzi, ale czujecie się kompletnie zieloni, nie macie wielkich powodów do obaw,  każdy nowicjusz przechodzi szkolenie z bezpieczeństwa jazdy i zachowania się na torze.

Dla osób indywidualnych, rodzin tor jest czynny od marca do listopada. Latem oblężenie jest duże, więc nie przyjeżdżajcie bez zapowiedzi. Koniecznie rezerwujcie wejście telefonicznie albo mailowo. Jeśli jednak lubicie zimowe warunki, to po wcześniejszym szczegółowym umówieniu się możecie jeździć też zimą. Ci z Was, którzy chcieliby wyglądać jak postrach toru mogą zjawić się w specjalnym kombinezonie, ale właściwie wystarczy tylko wygodny strój i sportowe obuwie.  Najważniejsza jest kominiarka, którą założycie pod kask.  Jeśli nie macie własnej, kupicie ją na miejscu po 10 zł.

Ile kosztuje zabawa na gokartach? Wstępnie musicie zapłacić 10 zł za obowiązkową licencję wyścigową.  Potem cena przejazdu waha się w zależności od typu pojazdu i czasu. Na 1 levelu w gokarcie SODI GT5 za czas 2 x 10 min. zapłacicie 95 zł. Trasa ma 9  km. Na kolejnych levelach, pod warunkiem, e będziecie odpowiednio szybcy na pierwszym, zaliczycie dłuższe trasy i wsiądziecie w inne pojazdy. Są one dostępne dla bardziej zaawansowanych kierowców.

Zastrzyk pozytywnej energii,  adrenalina, prędkość do 80 km/h i przede wszystkim dobra zabawa – to czeka Was na znakomitym torze. Położony jest tuż obok sławnej toruńskiej Motoareny  im. Mariana Rosego – najnowocześniejszego stadionu żużlowego na świecie.

Park Linowy Barbarka

Spacer po lesie to straszna nuda? Nie, jeśli robicie to w na wysokości 10 metrów, a pod Waszymi nogami jest tylko kołysząca się deseczka.

Czekają na Was 4 trasy. O ich dostępności decyduje Wasz wzrost. Każda z tras ma unikatowe przeszkody. Linowe mosty wśród drzew, elementy bujane, drabinki, siatki  i oczywiście zjazdy tyrolskie, najdłuższy ma 40 metrów.  Najwyżej położona  trasa rozciąga się na wysokości 10 metrów.

Jeśli wybierzecie się do Parku z całą rodziną, miejcie na uwadze, że dzieci do lat 13 mogą bawić się na wysokościach tylko w asyście dorosłego. Maluchy, które ukończyły 6 lat mogą próbować sprostać wyzwaniom parku, ale muszą mieć minimum 120 cm wzrostu. Toruński Park Linowy może się pochwalić certyfikatem Bezpieczny Park Linowy. Najlepiej jeśli Wy również będziecie pamiętać o swoim bezpieczeństwie i komforcie zakładając pełne obuwie, wygodne spodnie, na których znajdzie się uprzęż oraz zwiążecie włosy. Jeśli czujecie się nieco zestresowani myślą o wycieczkach ponad znanym poziomem gruntu, fachowi  instruktorzy pomogą Wam odnaleźć się w gąszczu lin i gałęzi. Niektórzy poczują się jak w grze, skacząc po drewnianych kładkach, inni będą mieli satysfakcję z pokonania słabości i dziarskiego wdrapania się niemal pod korony drzew.

Bilet zwykły w weekend na 1 przejście kosztuje 30 zł, a np. na 4 przejścia tylko 60 zł.  W dni powszednie jest nieco taniej. Park otwarty jest od kwietnia do września. Odwiedziny musicie rezerwować tylko jeśli jesteście w grupie ponad 10 osób.

Osada Leśna Barbarka przygotowała dla Was bezpłatny parking. W weekendy czynny jest położony nieopodal sklepik w Leśniczówce. Otrzymacie tam ciepłą herbatę, napój i przegryziecie wafelka przed dalszą podróżą. Gdy poczujecie jednak, że przyroda i ruch to za mało, na Barbarce poznacie nieco historii. Korzystając z okazji zajrzyjcie do maleńkiej kaplicy i na otaczający ją cmentarz (w niedzielę, z czasie mszy od 12:30 do 14:00 Park Linowy ma przerwę. ) Barbarka ma niezwykle długą historię. Jej nazwa związana jest z kultem św. Barbary. Pierwsza kaplica stanęła tu już w XIII wieku i była miejscem pielgrzymek. Nawiedzano święte źródełko, którego woda miała leczyć kołtun.

Dziś okolica obfituje w najróżniejsze udogodnienia. Znajdziecie tu plac zabaw, małą tężnię solankową i przyrodnicze ścieżki edukacyjne. Po zejściu z wysokości będziecie chcieli spędzić tu jeszcze więcej czasu na świeżym powietrzu.

Atrakcje w Toruniu dla dzieci i całej rodziny

Nalot bombowy w Bunkrze-Wisła

Czy ktoś o zdrowych zmysłach chciałby przeżyć nalot? Okazuje się, że tak! Tym bardziej, że bombardowanie jest symulowane, lecz obiekt całkowicie autentyczny. Wielu turystów pyta, czy w Bunkrze jest strasznie. W końcu pokaz polega na imitacji sytuacji zagrożenia. Słychać eksplozje, lecące nisko samoloty i wystrzały. Dźwięk jest wszechogarniający, a światło często gaśnie. Sam schron (a właściwie szczelina przeciwlotnicza) ma swój charakter. Jest chłodno a korytarze są długie i wąskie. Można powiedzieć, że dla niektórych jest strasznie. Jednak większość odwiedzających wychodzi z Bunkra-Wisła mimo, że nieco oszołomiona to uśmiechnięta. Jest tak dlatego, że najważniejszą rolę gra tam animator. On wprowadza nastrój, buduje napięcie i dba o poczucie bezpieczeństwa.

W trakcie ataku na miasto nie będziecie mieli czasu go oglądać, ale obiekt to betonowa szczelina przeciwlotnicza z 1943 roku. Na początku pokazu dowiecie się co nieco o jej pochodzeniu i właściwościach.

Pokaz trwa 15 min. i kosztuje tylko 6 zł. Atrakcja czynna jest zwykle między kwietniem a październikiem. We wrześniu i październiku dla osób indywidualnych – tylko w weekendy.

Fort IV Twierdzy Toruń

Znakomita atrakcja dla początkujących eksploratorów. Ogromny obiekt przystosowany do odwiedzin turystów zaspokoi potrzeby zarówno tych, którzy są wprawionymi w bojach odkrywcami fortyfikacji, jak i nowicjuszy, którzy dopiero chcą się zakochać w pruskiej twierdzy.

Fort artyleryjski, jeden z kilkunastu w Toruniu wzniesiono w latach 1879-1874 dla 500-osobowej załogi i obsługi dział średniego i ciężkiego kalibru, czyli łącznie ok. 800 żołnierzy. Zobaczycie imponującą bramę i most nad fosą, zajrzycie do prochowni, latryny, poznacie pancerne stanowiska obserwacyjne artylerii, obrotowe wieże obserwacyjne i przejdziecie ciemną poterną.

Jeśli czujecie się na siłach zwiedzać obiekt sami, Fort IV jest czynny od 8:00 do 20:00 przez okrągły rok. Bilet to jedynie 8 zł dla dorosłych i 5 zł dla dzieci. By w pełni zrozumieć jego znaczenie, odkryć zakamarki i przekonać się jak wyglądało życie przebywających tam żołnierzy – przyda się przewodnik.  Dla małych grup do 10 osób to dodatkowy niewielki koszt 43 zł.  Przejście zajmuje do godziny. Zdecydowanie przydaje się latarka i wygodne obuwie.  Polecamy zaopatrzyć się też w cieplejszą bluzę, pod warstwą cegły i ziemi chłód  utrzymuje się stale, bez względu na porę roku.

Ponadto, w piątki i soboty przewodnicy dyżurują i czekają na każdego chętnego zwiedzającego.  Nawet nie trzeba się zapisywać, wystarczy wpaść. Latem o 21:00 a od listopada do marca o 20:00. Warto przy okazji świąt, długich weekendów śledzić aktualności Fortu IV. Przy odrobinie szczęścia traficie na podchody czy zwiedzania „z duchami” po zmroku.  Gratką, nie tylko dla dzieciaków, jest zwiedzanie z pochodniami. Nierzadko napotkacie tam pruskich żołnierzy, którzy staną się Waszymi przewodnikami. Spodziewajcie się solidnej musztry.

Dla najbardziej zatwardziałych fanów fortyfikacji Fort IV zorganizował noclegi  i śniadania. Specyficzny charakter miejsca pozwala na ograniczone wygody. Zapewniamy jednak, że noc w murach twierdzy będzie dla niektórych przeżyciem samym w sobie.

Jak się przekonaliście toruńskie atrakcje (nie tylko) turystyczne to więcej niż pomnik Kopernika i Rynek. W Toruniu znajdziecie wiele opcji rozrywki łączącej się z poznawaniem historii.